Po sprawiedliwość za 5 złotych do Strasburga
Po sprawiedliwość za 5 złotych do Strasburga
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu
FOT. (C) AP
KRZYSZTOF DRZEWICKI
Nie wiadomo, kogo bardziej kompromituje ogłoszony niedawno wyrok: skarżącego, władze publiczne RP czy sam Europejski Trybunał Praw Człowieka, albo może wszystkie te podmioty jednocześnie?
W sprawie nr 71894/01, Dybo przeciwko Polsce, z 14 października 2003 r., poszło w istocie o 5 zł, a tak naprawdę o niewydolność władzy publicznej (wykonawczej i sądowniczej) w zaspokojeniu banalnego roszczenia. Sprawa ta jest już dobrze znana ekspertom europejskim, którzy debatują nad kolejną reformą Trybunału.
Okoliczności faktyczne były nieskomplikowane, a przy tym strony w postępowaniu strasburskim ich nie kwestionowały. W wyroku z 12 września 1995 r. NSA - Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu uchylił decyzję kierownika Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych dotyczącą ograniczenia uprawnień kombatanckich. Co do meritum skarżący uzyskał zatem rozstrzygnięcie dlań korzystne, do Strasburga trafiła natomiast wyłącznie sprawa wykonania drugiej części wyroku. NSA zasądził mianowicie od kierownika Urzędu na rzecz skarżącego "kwotę 10 złotych (dziesięciu złotych) tytułem zwrotu uiszczonego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta