Bruksela złapana we własne sidła
Bruksela złapana we własne sidła
- Gość "Rz"
- Kraje "15" muszą określić, które konkretnie wydatki i w jakim stopniu mają zostać obcięte - mówił wczoraj Romano Prodi (na zdjęciu). A Elisabeth Werner, rzeczniczka KE ds. budżetowych komentowała: "To kwadratura koła. Nie można finansować tych samych celów za mniejsze pieniądze".
(C) AP
Płatności netto do kasy UE w 2002 roku
Warunki finansowe poszerzenia UE są na tyle restrykcyjne, że w interesie Polski wcale nie musi być maksymalne zwiększanie unijnego budżetu - przyznał wczoraj sekretarz UKIE Jarosław Pietras. W ten sposób słabnie główna broń, za pomocą której Francja i Niemcy miały zmusić nasz kraj do przyjęcia kontrowersyjnego tekstu europejskiej konstytucji.
W poniedziałek przywódcy Francji, Niemiec, Holandii, Austrii, Wielkiej Brytanii i Szwecji wystąpili o zamrożenie budżetu Unii na poziomie 1 proc. jej PKB. Obecnie limit wydatków wynosi 1,24 proc. Propozycja oznacza potencjalnie ograniczenie wydatków o około 25 mld euro rocznie, na czym najbardziej mogłaby stracić Polska,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta