Hit na miarę niedźwiedzia
Hit na miarę niedźwiedzia
"Dekalog" Kieślowskiego sprzedano do ponad 70 krajów.
(C) PAD
Polskimi filmami mogą dziś handlować wszyscy. Wystarczy przejrzeć katalog ostatniego festiwalu gdyńskiego. W rubryce "dystrybucja światowa" przy każdym niemal tytule widnieje inny adres. Najczęściej jest to producent, np. Telewizja Polska, czasem dystrybutor oraz Film Polski.
Świat nas nie rozpieszcza. Premiera polskiego filmu w USA, poza obiegiem polonijnym, to wydarzenie. Żałosny jest też nasz udział w rynku unijnym. W ciągu ostatnich pięciu lat polskie filmy obejrzało w kinach "piętnastki" zaledwie 77 tys. widzów. I niemal cały ten wynik należy do "Pana Tadeusza". Nie jest to zresztą rezultat gorszy niż innych krajów postkomunistycznych, których łączny udział w filmowym rynku unijnym wynosi 0,07 proc. W tej sytuacji pozostaje nam głównie sprzedaż produkcji audiowizualnej do innych krajów i telewizji.
W cenie Wajda i Kieślowski
Niektórzy twierdzą, że z polskiej produkcji fabularnej ciągle jeszcze najlepiej sprzedaje się klasyka. A w niej filmy Andrzeja Wajdy i Krzysztofa Kieślowskiego. Prawa do filmów Kieślowskiego ma ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta