Trudna sztuka dialogu
Trudna sztuka dialogu
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
HENRYKA BOCHNIARZ
Nie ma jednej, powszechnie obowiązującej definicji dialogu społecznego. Jego kształt i zakres wyznaczają - w granicach prawa i panujących stosunków społecznych i politycznych - sami partnerzy. Tak też się stało w Polsce, gdy kształt umów zbiorowych dotyczących pracy, zatrudnienia, płac przestał być wyłącznie domeną państwa i związków zawodowych.
Pierwsze porozumienie społeczne w przekształcającej się Polsce, "Pakt o przedsiębiorstwie", negocjował rząd ze skłóconymi centralami związkowymi i skromną reprezentacją pracodawców. Stawka była wysoka, przede wszystkim dla strony związkowej. Mechanizm podwyżek płac w warunkach stabilizującej się gospodarki. Efektem udanych rozmów było także ustanowienie instytucjonalnych ram dialogu społecznego w postaci Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych. Ze skromnymi uprawnieniami, działała początkowo w dużej mierze dzięki wysiłkom i determinacji jej przewodniczącego, niezapomnianego ministra Andrzeja Bączkowskiego. Wiedział on, że właśnie to forum, a nie parlament czy ulica, powinno wypracowywać kompromisy w układach społecznych. Kompromisy przekładane następnie na obowiązujące prawo.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta