Oddaj pan działkę
Oddaj pan działkę
Paweł Jarosz kupił od opolskiego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa kawałek ziemi, z którym chciał związać swoje życie. Po kilku tygodniach Agencja uznała, że w wyniku pomyłki sprzedała działkę za tanio. Sąd przyznał jej rację. Ale Jarosz nie zamierza rezygnować.
W listopadzie 2002 roku Administracja Mienia Niezagospodarowanego AWRSP w Opolu ogłosiła przetarg nieograniczony na działkę rolną w małej wsi Ścibórz. Jej cenę wywoławczą ustalono na 6400 złotych. Wśród zainteresowanych ofertą znalazł się 25-letni rolnik Paweł Jarosz, który po pobycie na "saksach" w krajach Unii Europejskiej postanowił zaoszczędzone pieniądze zainwestować we własną szkółkę roślin ozdobnych. - Dla mnie ta działka była jak marzenie. Blisko domu przyszłego teścia i niecały hektar w jednym kawałku. To ważne, bo w okolicy praktycznie nie ma obrotu ziemią. Ci, co ją mają, myślą raczej o kupnie dodatkowych hektarów - tłumaczy.
5 grudnia 2002 roku do przetargu stanęły trzy osoby. Najwięcej, bo jedenaście tysięcy zaoferował Jarosz, co w odpowiednim protokole odnotowali członkowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta