Nocne lądowanie
Nocne lądowanie
FOT. RAFAŁ GUZ
Wczoraj nad ranem z Egiptu wróciło 148 polskich turystów, którzy kilka dni przymusowo czekali na transport do kraju. Mieli kłopoty, bo najpierw samolot, którym mieli wracać, wpadł do Morza Czerwonego, a potem splajtowało ich biuro podróży, El Greco. Ostatecznie poleciał po nich samolot LOT wyczarterowany za pieniądze towarzystwa ubezpieczeniowego Gerling, w którym ubezpieczona była upadła firma. Jednymi z pierwszych w terminalu na Okęciu byli gwiazdor telewizyjny Jakub Wojewódzki i aktorka Anna Mucha. - Jesteśmy szczęśliwi, że przywiozły nas polskie linie - mówił po wyjściu z samolotu jeden z turystów, Andrzej Gołka. - Powrót mieliśmy bardzo dobry - zapewniał Jurek Jurecki, dziennikarz "Tygodnika Podhalańskiego", który także spędził w Egipcie urlop. - A teraz chcę jak najszybciej dostać się do hotelu, żeby odpocząć. H.K.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
