Kwasem w basen
Kwasem w basen
W najnowszych basenach, tak jak na Warszawiance, woda jest ozonowana
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Warszawskie baseny można zaliczyć do czystych dzięki coraz nowszym technologiom i częstym kontrolom sanepidu. Incydenty jednak się zdarzają.
Wchodząc do basenu, trudno ocenić stan czystości wody. Trzeba zaufać, że obsługa robi wszystko, by woda nie zawierała bakterii i miała odpowiednie własności chemiczne. Dla przeciętnego pływaka jedynie zapach może być wskazówką. Chlor, a dokładniej podchloryn sodu, wpuszczany do wody ma ją oczyścić właśnie z mikroorganizmów. Gdy jest go nazbyt wiele, czuć silną woń. Chlor podrażnia skórę, oczy, niszczy tkaniny. To oznaka, że albo obsługa niezbyt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta