Sądy i sędziowie do oceny
Sądy i sędziowie do oceny
Pierwsza rozprawa - sprawy procesowe cywilne w sądach okręgowych w I półroczu 2003 r.
MAREK DOMAGALSKI
Wydajność polskich sędziów jest katastrofalnie niska. Ale pracują oni w konkretnych warunkach, konkretnych sądach, których niewydolność bywa radykalnie różna, choć działają w podobnych warunkach. W Ministerstwie Sprawiedliwości zrodził się pomysł, by prowadzone tam od lat obszerne badania statystyczne pogłębić analizą - rankingiem sądów. Pomysł czeka na decyzję kierownictwa resortu.
W Warszawie czy Łodzi w ciągu miesiąca od złożenia pozwu (sądy okręgowe) na wokandę trafia zaledwie 4 proc. spraw; w Płocku jest jeszcze gorzej - 0,5 proc. (szczegóły w ramce). Tymczasem w nie tak znów odległej od Płocka Łomży - 75 proc, a w Tarnobrzegu - 63 proc. W jednych sądach zdecydowana większość spraw jest więc właściwie od ręki rozpatrywana, w innych przez kilka miesięcy nic się z nimi nie dzieje. W niektórych sądach, np. w Ostrołęce, Jeleniej Górze lub Radomiu, wszystkie sprawy ruszają w ciągu pół roku, tymczasem w Gdańsku nawet do roku w 13,5 proc. spraw nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta