Czterogwiazdkowy śnieg
Czterogwiazdkowy śnieg
Gigantyczny korek w Alejach Jerozolimskich - uczestnicy kolizji na policyjny patrol musieli czekać 6 - 7 godzin
FOT. RAFAŁ GUZ
Takiego paraliżu komunikacyjnego w Warszawie nie było od dawna. W gigantycznych korkach kierowcy stali nawet do godziny 21. A śnieg zaczął padać w południe. Władze miasta zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji wobec Zarządu Oczyszczania Miasta.
Specjaliści od odśnieżania mieli wczoraj pecha. Nieprzejezdne ulice zirytowały samego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Osobiście mógł przekonać się, jak szybko drogowcy reagują na wzmożone opady. W trakcie największej śnieżycy uczestniczył w otwieraniu wydziałów obsługi mieszkańca i zmuszony był przemieścić się z Bemowa na Targówek. Samochód buksował na nieodśnieżonych jezdniach. Po kwadransie żółwiej jazdy prezydent zatelefonował do swojego zastępcy wiceprezydenta Andrzeja Urbańskiego odpowiedzialnego za drogi:
- Dlaczego na ulicach nie ma solarek ani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta