Wszyscy płaczą
Wszyscy płaczą
PIOTR KOWALCZUK
Z RZYMU
Massimo Moratti kupił sobie Inter w lutym 1995 roku, choć tak naprawdę klub kupił mu brat. Niecałe 9 lat i 600 milionów euro później z własnej nieprzymuszonej woli ustąpił ze stanowiska prezesa. Na odchodne ma ochotę sprawić Interowi trzy prezenty za 50 milionów euro: napastnika Adriano, pomocnika Stankovica i obrońcę Stama. Nadal będzie płacił pensje graczom, bo już ochłonął po niedzielnej porażce z Empoli i ani myśli sprzedawać klubu. - To tak, jakbym własne dziecko chciał oddać do sierocińca, bo się źle sprawuje - powiedział wczoraj "Repubblice". Bo Moratti dalej kocha Inter najczystszą miłością. Teraz będzie tylko kibicem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta