Spacerkiem po nie całkiem mojej Warszawie
Jestem rodowitym warszawiakiem starszej daty. Przeżyłem okupację hitlerowską i bolszewicką. Zmiany po roku 1989 przyjąłem pełen entuzjazmu i optymizmu. Nareszcie u siebie, w wolnym od SB kraju. Musi być lepiej i sprawiedliwie. Jest już rok 2004. Jest, jak jest. Optymizm pękł jak bańka mydlana. Z 10-milionowej armii pozostało 5 proc. Sukces...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta