Dyktat chamów wybieramy sami
Dyktat chamów wybieramy sami
Katowickie przedstawienie zdaje się pytać tekstem Mrożka o to, co zrobiliśmy z naszą wolnością. Na zdjęciu (od lewej): Roman Michalski (Wuj Eugeniusz), Wiesław Kupczak (Edek), Dymitr Hołówko (Stomil), Marcin Stec (Artur)
(c) TEATR ŚLĄSKI W KATOWICACH
Inscenizacja Filipa Bajona w Teatrze Śląskim w Katowicach przenosi konflikt "Tanga" Sławomira Mrożka z lat 60. we współczesne realia. Takie umiejscowienie akcji nasuwa znacznie więcej refleksji na temat dzisiejszej Polski, niż jakikolwiek z dramatów powstałych w III RP. Mimo koncepcji reżyserskiej, wyraźnie określającej ramy czasowo-sytuacyjne, utwór Mrożka nadal pozostaje uniwersalnym, niejednoznacznym tekstem o wolności.
Wolności w jej najbardziej kuszącej formie -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta