Raport o polskiej zależności

Raport o polskiej zależności

Inwestycje rosyjskie w krajach przystępujących do UE

SŁAWOMIR POPOWSKI

Problemem Polski i innych krajów wstępujących do Unii Europejskiej jest olbrzymia zależność od dostaw rosyjskich surowców energetycznych - wielokrotnie większa niż w przypadku pozostałych państw Unii.

OPINIE

Marek Karp - ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich: - Podstawowe pytanie brzmi, czy i na ile rosyjskie koncerny energetyczne mogą być traktowane jako normalne podmioty gospodarcze, kierujące się jedynie kryterium maksymalizacji zysków. Nasze nieszczęście natomiast polega na ograniczonych możliwościach dywersyfikacji dostaw ropy i gazu. Cała infrastruktura przesyłowa została zbudowana pod dostawy z Rosji. Również rosyjski gaz i ropa ciągle jeszcze są względnie tańsze. I jeśli dotychczas występowaliśmy jako jeden z głównych partnerów tranzytowych Rosji, to w miarę jak będzie ona rozbudowywała inne szlaki transportowe, nasza pozycja będzie słabła. Tyle że nasze rynki są zbyt małe dla wielkich, ponadnarodowych koncernów zachodnich, podczas gdy dla rosyjskich jesteśmy naturalnym polem ekspansji i gotowe są one uczynić wiele, aby przejąć nad nim kontrolę. Polskie władze już kilka razy przystępowały do przygotowania strategii bezpieczeństwa...