Książęta futbolu
Książęta futbolu
Fernando Morientes jest największą gwiazdą Monaco
(c) AFP
Roman Abramowicz będzie musiał poczekać jeszcze co najmniej jeden sezon, zanim miliony dolarów utopione w Chelsea przyniosą mu pierwsze trofeum. Rywalem FC Porto w finale Ligi Mistrzów (26 maja, Arena AufSchalke w Gelsenkirchen) będzie AS Monaco - klub, który ten sezon zaczynał jako półbankrut, a na jego mecze w lidze francuskiej przychodzi nierzadko mniej widzów niż na przeciętny mecz polskiej ekstraklasy.
W środę Abramowicz przez dwie minuty mógł poczuć siłę 215 milionów dolarów, które wydał przed sezonem na wzmocnienie drużyny. Po ślicznej bramce Jespera Gronkjaera i golu Franka Lamparda Chelsea prowadziła w 45. minucie 2:0 i była w finale (pierwszy mecz - 3:1 dla Monaco). Sędzia doliczył jednak dwie minuty do pierwszej połowy i to wystarczyło, by Hugo Ibarra pokonał Carlo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta