Odmieniony krajobraz
Dopóki system zapewniał pewność jutra i materialny dostatek, Szwedzi nie tylko chętnie rezygnowalize swobód, ale także zdawali się w ogóle nie zauważać ich braku. Z rzadka tylko ludność zdradzała oznaki niezadowolenia. Państwo mogło więc bez narażania się na protesty regulować wszystkie niemal dziedziny życia.
Odmieniony krajobraz
Nathan Gurfinkel ze Sztokholmu
Do niedawna mało kto rozumiał Szwecję. Samotna oaza powszechnego dobrobytu i równości społecznej w świecie wstrząsanym niepokojem, kryzysami i konfliktami zbrojnymi fascynowała wszystkich. Słynny w świecie "model szwedzki" -- owa zrealizowana egalitarna utopia -- nie mieścił się w stereotypach i sprawiał wszystkim kłopoty interpretacyjne. Dla polityków amerykańskich ład społeczny oparty na wyrównywaniu różnic poprzez redystrybucję dochodu narodowego był niebezpieczną herezją i bez mała komunizmem. Wrażenie to potęgowane było jeszcze antykapitalistyczną retoryką szwedzkich socjaldemokratów.
Kłopoty z percepcją mieli również komuniści. Według obowiązujących kanonów ideologicznych Szwecja była krajem kapitalistycznym, choć trudno było się nią posłużyć do zilustrowania okropności ustroju opartego na wyzysku. Nie mógł tego zrobić nawet niezłomny "luchador" (bojownik) Fidel Castro. W nadanym kilka lat temu wywiadzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta