Polacy nie mogli wygrać
Polacy nie mogli wygrać
Byli wśród nominowanych. Krzysztof Kieślowski został przez Amerykańską Akademię Filmową uhonorowany za reżyserię i scenariusz, Krzysztof Piesiewicz za scenariusz, Piotr Sobociński za zdjęcia do filmu "Trzy kolory. Czerwony", zaś Marcel Łoziński za dokument "89 mm od Europy".
To prawda, mieliśmy wyostrzone oscarowe apetyty, bo w ubiegłym roku dostali to najcenniejsze trofeum wświecie filmu Polacy: Allan Starski i Ewa Braun. Tym razem złote statuetki nie przyjadą nad Wisłę. Ale nie róbmy z tego narodowej klęski. Bo to nieprawda, że łatwo jest zdobywać Oscary. Sama nominacja jest wielkim sukcesem, o którym marzy niejeden zwielkich ludzi kina.
Gdyby "Czerwony" mógł dostać nominację w kategorii filmu obcojęzycznego, pewnie wygrałby ten wyścig. Ale przecież wszystko, co się stało w ostatnich miesiącach w Hollywood to wielki triumf "Czerwonego". Apel najwspanialszych ludzi kina, którzy protestowali przeciwko decyzji Akademii dyskwalifikującej film...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta