Teraz unia walutowa
Teraz unia walutowa
RYS. ANDRZEJ LICHOTA
Emocje związane z wejściem do Unii Europejskiej mamy już za sobą: teraz czeka nas następny krok, czyli przygotowania do członkostwa w Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW). Choć możliwa jest przy tym pewna swoboda interpretacji kryteriów wejścia do strefy euro, nie unikniemy konieczności ograniczania deficytu budżetowego i trzymania inflacji w ryzach.
Małe kraje, takie jak państwa nadbałtyckie i Słowenia, planują przystąpić do UGiW jak najszybciej, w 2007 roku. Dotychczas ich reżim walutowy był oparty na sztywnym kursie walutowym (w Słowenii obowiązuje forma pośrednia - aktywnie zarządzany kurs płynny), a deficyt budżetowy oraz poziom długu publicznego nie przeszkadzają w spełnieniu finansowych kryteriów konwergencji. Ze względu na małą skalę gospodarki tych krajów ich przystąpienie do UGW nie wywoła również szoku dla państw strefy euro.
Nieco inaczej wygląda sytuacja krajów większych - Polski, Czech, Węgier czy Słowacji. Borykają się one z poważnymi problemami fiskalnymi, a Europejski Bank Centralny (EBC) obawia się, że spełnienie przez nie kryteriów konwergencji może okazać się nietrwałe: ze względu na skalę ich gospodarki może to spowodować niekorzystny szok w unii walutowej. Daleka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

