![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
6x9
6x9
Tytuł dzisiejszego felietonu jest jednocześnie tytułem jednego z dwóch opowiadań, zawartych w tym felietonie. Tak się bowiem składa, że nic specjalnego się nie dzieje, co dawałoby powód do napisania felietonu. Autor rubryki postanowił zatem napisać dwa małe opowiadania, aby go nie posądzano, że się lenił. W Polsce pracuje wiele osób i swą pracą często przyczyniają się do korzystnego wizerunku naszego kraju. Oczywiście mamy niekorzystne dla nas bezrobocie, ale rząd, jak wiemy, zrobił wszystko, by było ono jak najmniejsze. Kolejny rząd zrobi, zdaje się, to samo. Przejdźmy zatem do pierwszego opowiadania pod tytułowym tytułem "6 x 9".
Otóż w pewnym miasteczku autobus wjechał na barierkę mostu i wpadł do rzeki. - Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń - powiedział dyrektor miejskiego przedsiębiorstwa autobusowego.
- Czy pan oszalał? Czy pan jest przy zdrowych zmysłach? To już przecież kolejny autobus, który wpadł do rzeki, od czasu, gdy pan kieruje przedsiębiorstwem autobusowym w naszym mieście - krzyknął ktoś z sali. Następny głos dodał: - I były ofiary! Kolejny raz były ofiary!
Właśnie odbywało się spotkanie mieszkańców z dyrekcją Zakładów Autobusowych Autobusy Miejskie. Dyrektor zakładów siedział w prezydium spotkania. - Co znaczy słowo "kolejny"? - zapytał. A ponieważ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
