Milion przeciw Bushowi
Milion przeciw Bushowi
Fidel Castro stanął w piątek na czele gigantycznej antyamerykańskiej demonstracji w Hawanie. Liczbę jej uczestników oceniano na ponad milion.
Kubańczycy, którym władze zafundowały z tej okazji dzień wolny od pracy, protestowali przeciwko polityce George'a W. Busha wobec wyspy. Amerykański prezydent postanowił ograniczyć pomoc finansową Kubańczyków żyjących w USA dla krewnych na Kubie, wychodząc z założenia, że to przyspieszy upadek reżimu. W odpowiedzi rząd kubański zapowiedział podwyżki cen i zorganizował wielki przemarsz pod placówkę dyplomatyczną USA w Hawanie.
- Jeśli trzeba będzie umrzeć, broniąc ojczyzny, stanę na pierwszej linii - powiedział Castro, roztaczając przed swymi rodakami perspektywę inwazji amerykańskiej na wyspę.
Aby zapewnić frekwencję, partyjni aktywiści zamierzali przed manifestacją "zapukać do drzwi każdej rodziny" - informował dziennik "Juventud Rebelde".
mt-o, afp


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)