Zatrudnienie raczej rośnie niż maleje
Zatrudnienie raczej rośnie niż maleje
PAWEŁ STRZELECKI
Jest prawdopodobne, że liczba pracujących w gospodarce mogła zwiększyć się już w 2003 roku, choć w danych z przedsiębiorstw jeszcze tego nie widać. Ta paradoksalna sytuacja może wynikać z faktu, że ich statystyki nie obejmują wszystkich stanowisk pracy.
Choć najnowsze dane o wzroście gospodarczym, zwłaszcza zaś o zwiększaniu się sprzedaży w przemyśle, napawają optymizmem, to miesięczne informacje GUS o zatrudnieniu i bezrobociu, a także kwartalne dane o liczbie pracujących - nadal brzmią pesymistycznie. Według tych danych, liczba pracujących w gospodarce malała przez cały ubiegły rok, a stopa bezrobocia rejestrowanego (po uwzględnieniu zmian sezonowych) właściwie się nie zmieniała. Na tej właśnie podstawie większość analityków sceptycznie ocenia szanse poprawy sytuacji na rynku pracy.
Baczniejsze przyjrzenie się danym z badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) może jednak wskazywać, że już w 2003 roku ujawniły się odmienne tendencje. Nie są one jednak łatwo dostrzegalne; danych z 2003 roku nie można wprost porównać z poprzednimi, gdyż po uwzględnieniu wyników Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 roku, GUS zmniejszył w I kwartale 2003 roku liczbę pracujących o 240...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta