Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policja 997

08 czerwca 2004 | Warszawa | Nb

POLICJA 997

Skok po skokach

Policjanci wpadli na trop Witolda S., sprawcy kilku napadów, który przez pół roku skutecznie się ukrywał. Rozesłano za nim trzy listy gończe. Wczoraj funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyzna przebywa w mieszkaniu przy ul. Marszałkowskiej. Poszukiwany nie chciał im otworzyć, więc policjanci wyważyli drzwi. Witold S. nie czekał na mundurowych i salwował się ucieczką z czwartego piętra. Przeżył, ale jest ranny. Rekonwalescencję przejdzie już w więziennym szpitalu przy ul. Rakowieckiej.

Lis terrorysta

Przez blisko cztery godziny nie mogli wczoraj opuszczać swoich mieszkań lokatorzy bloku na osiedlu wojskowym w Kazuniu. Powodem był lis. Zwierzę zachowywało się dość dziwnie; istniało przypuszczenie, że jest chore na wściekliznę, więc policjanci poprosili mieszkańców, by nie opuszczali domów. Na miejsce wezwano weterynarza, który uśpił lisa. Zwierzę zabrano na obserwację. Sanepid zdezynfekował klatkę i dopiero wtedy lokatorzy mogli opuścić blok. BLIK

Brak okładki

Wydanie: 3247

Spis treści

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2004

Zamów abonament