Sklep nie zawsze płaci za zakupy oszusta
Sklep nie zawsze płaci za zakupy oszusta
W umowie, którą sklep podpisuje z centrum obsługującym płatności kartami, jest podane, co robić, żeby nie ponosić odpowiedzialności za operacje przeprowadzone przez złodzieja. Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa znacznie zmniejsza ryzyko, choć wymaga dużej staranności i koncentracji przy obsłudze klientów.
PIOTR STANKIEWICZ
Jak deklaruje Renata Gawkowska, ekspert do spraw public relations w firmie Polcard, największym polskim centrum obsługującym płatności plastikowymi pieniędzmi, jeśli sklep przyjmie zapłatę skradzioną kartą, otrzyma pieniądze za transakcję. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy sprzedający nie przestrzega procedur bezpieczeństwa i zaniedba swoje obowiązki. Reklamacja nie zostanie uwzględniona na przykład wtedy, gdy kartą wydaną mężczyźnie posługiwała się kobieta. Za zakupy oszusta sklep zapłaci także wówczas, gdy jego pracownik współpracował z przestępcami lub gdy sprzedawca nie zastosował się do komunikatu wyświetlonego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta