Ludzie środka
Ludzie środka
Motto: "Ale niestety są układy, a na układy nie ma rady".
Janusz Szpotański, "Towarzysz Szmaciak"
Symbioza upolitycznionego państwa i wielkiego biznesu była wielokrotnie opisywana na łamach gazet. Jednak zarówno oligarchowie, którzy wydają się ideowymi spadkobiercami wielkiej magnaterii, jak i przedstawiciele państwa nie są tym zbytnio przejęci. Polityczno-finansowy interes kwitnie. Z oczywistą szkodą zarówno dla kondycji finansowej państwa, rozwoju gospodarczego, jak i społecznego morale.
Posiadacze wielkich fortun, wymieniani co roku w czołówce 100 najbogatszych tygodnika "Wprost", zdają się cieszyć zupełnie wyjątkowym poparciem. To oni pokazują się podczas sponsorowanych przez siebie imprez razem z najwyższymi dostojnikami państwowymi, to oni wygrywają przetargi, a posiadanych przez siebie udziałów w spółkach skarbu państwa używają do obsadzania rad nadzorczych i zarządów posłusznymi sobie wykonawcami. Monopolistyczny producent żelatyny z łatwością trafiał do gabinetów ministrów w kolejnych rządach. Miliarder z Piły ostatnio ukazał bezsilność państwa i prawa wobec wielkich pieniędzy. Także wobec telewizji, której reporterów bezceremonialnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta