Na pasówkę, śpiocha i wyłamanie drzwi
Na pasówkę, śpiocha i wyłamanie drzwi
Złodzieje potrafią sforsować każde zabezpieczenie, ale to nie powód, by rezygnować z krat i zamków
(c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Zatrzymany przez żoliborskich policjantów włamywacz miał w swojej kolekcji blisko setkę wytrychów do różnych typów zamków. - Gdy na rynku pojawiają się nowe zabezpieczenia, pierwsi kupują je włamywacze. Nie ma zamka, którego nie można otworzyć. To tylko kwestia czasu - mówią policjanci.
Rajem dla włamywaczy są długie weekendy, święta i właśnie rozpoczynające się wakacje. Uaktywniają się, kiedy lokatorzy wyjeżdżają. To dla nich czas żniw.
Od czego zaczynają? - Od rozpoznania terenu - opowiada wolski policjant, rozpracowujący grupy włamywaczy. - U członków złodziejskiej grupy na Mokotowie znaleźliśmy plan bloku z dokładnym opisem wszystkich mieszkań. Podany był typ zamków w drzwiach, numer telefonu i czy w mieszkaniu jest pies. Jesteśmy pewni, że w różnym czasie mieli okradać poszczególne mieszkania - opowiada policjant.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta