Dlaczego nadal jest drogo
- Podatkowy wzrost cen
- Na fali strachu, przy okazji, bo rósł popyt
- Komentarz: Konsumencie, broń się sam
Efektem polskiego członkostwa w Unii Europejskiej powinien być spadek cen niektórych artykułów. Ale producenci i importerzy traktowali obniżony podatek czy zniesienie cła najczęściej jako prezent od fiskusa i księgowali w rubryce "dodatkowy dochód". Cenę pozostawiali bez zmian.
Tylko w nielicznych przypadkach ceny spadły, jeszcze rzadziej z dobrodziejstwa niższych cen może skorzystać konsument. Wyjątkiem jest transport lotniczy, w którym w wyniku tzw. polityki otwartego nieba niebo rzeczywiście jest bardziej dostępne do podróżnych.
Dla koneserów win
Koneserzy wina nie zawsze wiedzą, że trunki importowane z Chile, Argentyny i Urugwaju powinny stanieć na półkach sklepów o ok. 20 procent. To efekt zniesienia ceł. W takim stopniu powinny stanieć również wina z Węgier, Słowenii i Słowacji. Niestety, droższe mogą okazać się niektóre gatunki win z UE, a to dlatego, że przed 1 maja producenci mogli ich nadwyżki sprzedawać z dopłatami na rynkach poza UE. Inna sprawa, że marża importerów i sklepów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta