![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie prywatna, lecz...
Nie prywatna, lecz...
Miasto przekazało szkole budynek starej kotłowni, wyremontowało i na początek częściowo wyposażyło szkołę
fot. RAFAł KLIMKIEWICZ/EDYTOR
W samym środku jednego z tyskich osiedli, w nowocześnie prezentującym się budynku mieści się Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk Społecznych (WSZiNS). Trudno uwierzyć, że jeszcze przed kilku laty w budynku tym mieściła się osiedlowa kotłownia, która powoli zamieniała się w ruinę.
Dzisiaj studiuje tu ponad 3300 młodych ludzi, głównie z południowej części Polski, choć zdarzają się także studenci z Suwałk. Nie byłoby może nic szczególnie ekscytującego w tyskiej szkole, bo prywatnych szkół powstaje na Śląsku w ostatnich latach bardzo wiele, gdyby nie fakt, że jest to jedyna w Polsce szkoła municypalna, co oznacza, że 99,9 proc. udziałów należy do miasta.
Z sypialni na uczelnię
Tychy są miastem szczególnym, od dawna budziły zainteresowanie socjologów. Miasto powstało niemal z niczego, na rozległych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
