Część większej całości
Część większej całości
Szok, oburzenie, potępienie to oczywiste reakcje na potworności, jakie widzieliśmy podczas zamachu terrorystycznego w Osetii Północnej. Ale niewiele z nich wynika. Nie da się drugi raz zabić terrorystów, którzy przecież (wszyscy? prawie wszyscy?) i tak już nie żyją.
Można wyrazić współczucie dla ofiar i ich rodzin. Można uczcić ich pamięć minutą ciszy. Można, jak w Rzymie, zorganizować pochód ze świecami. I co to da? Nic. Kompletnie nic. Jedyny sposób wyrażenia rzeczywistej solidarności z ofiarami zamachu to poszukiwanie prawdy o tym, co się stało, i próba skłonienia polskich i zachodnich polityków do działań, które miałyby szansę zapobiec kolejnym katastrofom.
Terror w Biesłanie jest częścią większej całości. Jest następstwem wielu zbrodni, zwłaszcza w Czeczenii, a poprzedza zapewne wiele kolejnych. W tej sprawie i jako Polacy, i jako Europejczycy powinniśmy zająć zdecydowane stanowisko i takiego stanowiska powinniśmy się domagać od rządu, który nas reprezentuje.
Czy prezydent może kłamać?
Historia uczy nas, że prawda pada pierwszą ofiarą wojen, czystek i totalitarnych reżymów. Ale niewiele jest na świecie miejsc, w których by miała tak trudne życie jak w Rosji przez ostatnie stulecie. I teraz, gdy we wszystkich światowych mediach czytamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta