Trzeba znaleźć złoty środek
Trzeba znaleźć złoty środek
Możliwość ustanowienia złotej akcji to bodziec dla prywatyzacji usług publicznych. Ograniczenia w jej ustanawianiu rodzą o bawy o kontrolę nad nimi, a to prywatyzacji nie sprzyja.
Na łamach "Rzeczpospolitej" toczy się interesująca dyskusja o zgodności z prawem wspólnotowym przygotowanego przez Ministerstwo Skarbu Państwa projektu przepisów o tzw. złotej akcji, zapoczątkowana artykułem prof. Stanisława Sołtysińskiego.
Równocześnie trwa dyskusja o projekcie ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Gospodarki we współpracy z prof. Michałem Kuleszą, dotyczącej partnerstwa publiczno-prywatnego.
Co może przynieść wzajemne oddziaływanie na siebie tych regulacji?
W rękach prywatnych
Ochrona zdrowia, dostawa wody, gazu, elektryczności, odprowadzanie ścieków itd. należą do konstytucyjnych obowiązków podmiotów publicznych: rządowych lub samorządowych. Nie muszą świadczyć tych usług bezpośrednio, ale powinny zapewnić warunki do tego.
Zasadniczym motywem prywatyzacji usług publicznych jest przekonanie, że będą świadczone lepiej i taniej, a na dodatek za prywatne, a nie publiczne, pieniądze. Pełna ich prywatyzacja nie zawsze jednak jest możliwa.
Po pierwsze - niejednokrotnie świadczone są w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta