Policja 997
Nożownik z dworca Zarzut usiłowania zabójstwa postawiła wczoraj prokuratura Markowi M., który w podziemiach Dworca Centralnego zaatakował nożem młodego mężczyznę. Nic nie zapowiadało tragedii. Marek M. podszedł do jednego z pasażerów i poprosił o kilka złotych na piwo. Zaczepiony 27-letni Janusz E. odmówił. - To może dasz mi złotówkę na wodę - prosił dalej. Pasażer był jednak stanowczy. Wówczas Marek M. wpadł w szał. Z pobliskiego sklepu z pieczywem zabrał nóż i zaatakował nim Janusza E. Mężczyzna zasłonił się rękoma, dlatego nie doszło do większej tragedii. Został niegroźnie zraniony w rękę. Na wołania ofiary o pomoc zareagowali policjanci. Zatrzymali bandytę. Jak się okazało, Marek M. spędził w więzieniach już 16 lat. Dziś sąd zdecyduje, czy znowu trafi za kratki. BLIK