Wojna na miny
Wojna na miny
Choć czytając w "Rzeczpospolitej" historyczną polemikę Andrzeja Nowaka ( "Nihilizm historyczny", 16.09.2004 r. ) i Janusza Majcherka ( "Pułapki polityki historycznej", 14.09.2004 r. ), nieskończenie więcej racji widziałem po stronie pierwszego autora, jednak nie potrafię pozbyć się wrażenia, że obaj uczestniczą w gombrowiczowskim pojedynku na miny. Do tego stopnia przewidywalne są ich ton i argumenty.
Mina Majcherka to mina "szargającego świętości" rzekomego obrazoburcy. Rzekomego, bo nie ma obrazoburstwa bez kultu, a romantyczny kult przeszłości w obecnej Polsce nie tylko nie jest powszechny, ale wręcz jest w zaniku, i to od bardzo dawna. Majcherek, jak można przypuszczać, wie o tym. Tak jednak podoba się sam sobie w kostiumie bluźniercy, że woli nie dostrzegać, iż obecna Polska to nie jest Rzeczpospolita z lat 30.
Wyraźnie widać, że swój tekst pisał w celu sprowokowania oburzenia, najlepiej oburzenia o charakterze patriotycznym. Nawiasem mówiąc, ten cel próbował już kiedyś osiągnąć. W tekście opublikowanym w "Rzeczpospolitej" prawie rok temu, na fali dyskusji na temat aktywności Eriki Steinbach, użył części tych samych, co obecnie, argumentów i niemal tych samych słów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)