Banki boją się arbitra
Banki boją się arbitra
Jeśli mamy problem z bankiem, złożyliśmy reklamację, ale nie otrzymaliśmy satysfakcjonującego wyjaśnienia, możemy poprosić o pomoc arbitra bankowego. Działa on od ponad dwa i pół roku przy Związku Banków Polskich. Rozpatruje sprawy znacznie szybciej niż sądy powszechne; zazwyczaj czeka się około 40 dni. Skargi mogą dotyczyć spraw, w których wartość sporu nie przekracza 8000 zł; z praktyki wynika, że średnio jest to nieco ponad 4100 zł.
Od stycznia 2004 r. do końca sierpnia do arbitra bankowego trafiło 508 wniosków; 402 sprawy już zostały zakończone. Niemal w połowie przypadków arbiter doprowadził do zawarcia ugody między klientem a bankiem. - Banki zdecydowanie wolą zakończyć sprawę ugodowo, spełnić żądania klienta, niż przegrać - twierdzi Katarzyna Marczyńska, arbiter bankowy. Jej zdaniem banki, szczególnie te nastawione na obsługę indywidualnych klientów, coraz poważniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta