Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobro jest bezinteresowne

23 września 2004 | Kultura | BH
źródło: Nieznane

Rozmowa z reżyserem Krzysztofem Krauze

Dobro jest bezinteresowne

FOT. JAKUB DOBRZYŃSKI

Rz: "Gry uliczne" i "Dług" były ostrymi filmami o patologiach naszego życia społeczno-politycznego. "Mój Nikifor" to próba odreagowania tamtego zła?

KRZYSZTOF KRAUZE: To raczej film, który wynika z moich przemyśleń. Z przekonania, że chcąc zmienić świat, najpierw trzeba zmienić samego siebie. Między innymi zmierzyć się z cierpieniem. Rodzi się ono przez egoizm, przez: "to moje", "ja chcę". Żeby uporządkować siebie, trzeba wyjść poza własne ja, spróbować żyć dla innych. I o tym jest "Mój Nikifor".

Dlaczego właśnie Nikifor?

Bo jest przykładem człowieka, który pracował dla innych. Malował świat "poprawiony" i stwarzał szansę, by ludzie go takim - lepszym i piękniejszym - zobaczyli. Poza tym stawiał swoje otoczenie przed trudną próbą charakteru. Albo się go akceptowało, albo odrzucało. To był sprawdzian miłosierdzia, tolerancji. Czy potrafimy zrozumieć drugiego człowieka? Czy umiemy stłuc szybę, która nas od niego oddziela? Z tych szyb biorą się wszelkie nieszczęścia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3338

Spis treści
Zamów abonament