Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Namawiać to mój obowiązek

29 września 2004 | Promocyjny | MS
źródło: Nieznane

Rozmowa z profesorem Lucjanem Przybylskim, kierownikiem Zakładu Obróbki i Systemów Narzędziowych na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej, prezesem Oddziału Krakowskiego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Mechaników Polskich

Namawiać to mój obowiązek

FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI Rz: Polskiemu przemysłowi maszynowemu można mieć wiele do zarzucenia...

Trudno powiedzieć, że mamy mu coś do zarzucenia. Na tę sprawę trzeba popatrzeć inaczej, bowiem polski przemysł wciąż znajduje się w fazie transformacji. Przez pół wieku byliśmy odseparowani od możliwości normalnego postępu, jaki odbywał się w technice. Istniały u nas potężne molochy, zakłady pracy, gdzie zatrudniało się dużo ludzi - często niepotrzebnie, gdzie produkcja była z góry narzucona. To w końcu musiało się rozpaść. Produkcja na Zachodzie skupia się w małych i średnich przedsiębiorstwach - i my powoli do niej przechodzimy. Tego typu targi są więc niezbędne, by ci, którzy na co dzień zajmują się produkcją, mieli szansę rozejrzeć się po świecie: co się dzieje, jakie są tendencje, do czego powinni zdążać.

Czyli uważa pan, że te targi generują postęp?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3343

Spis treści
Zamów abonament