Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Talent do pracy

16 października 2004 | Sport | JP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa z Heinzem Kuttinem, austriackim trenerem polskich skoczków narciarskich

Talent do pracy

(c) RAFAŁ GUZ

Heinz Kuttin urodził się 5 stycznia 1971 roku. Żonaty, dwoje dzieci. W MŚ juniorów zdobył pięć złotych medali: dwa indywidualnie (w 1988 i 1990), trzy drużynowo. W 1991 roku na skoczni w Predazzo został podwójnym mistrzem świata seniorów, w konkursie indywidualnym (na średniej skoczni) i drużynowym. Z igrzysk w Albertville przywiózł kolejne dwa medale: brązowy (konkurs indywidualny na dużej skoczni) i srebrny (konkurs drużynowy). Z powodu kontuzji kolana zakończył karierę w wieku 24 lat. Przez następne siedem lat był dyrektorem centrum narciarskiego w Villach, a przed przyjęciem propozycji PZN pomagał trenerowi austriackiej kadry, Finowi Hannu Lepistoe. W kwietniu zastąpił Apoloniusza Tajnera.

Rz: Mówi pan już po polsku?

HEINZ KUTTIN: Wciąż się uczę i daję sobie radę, ale na wywiad po polsku jeszcze bym się nie zdecydował. Język skoków nie jest na szczęście zbyt rozbudowany, a większość moich zawodników mówi po niemiecku. Adam Małysz i Wojciech Tajner nie mają z niemieckim problemów, to samo Wojciech Skupień. Bardzo dobrze mówi Łukasz Kruczek, który jest moim asystentem. Kiedy potrzebuję wyjaśnić jakiś skomplikowany problem, zawsze mi pomaga. Właściwie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3358

Spis treści
Zamów abonament