Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak dwa światy

21 października 2004 | Publicystyka, Opinie | JS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Jeszcze do niedawna połowa dzieci romskich w ogóle nie chodziła do szkoły

Jak dwa światy

Rozmowa z romskim ekspertem Andrzejem Mirgą: Najważniejsza edukacja

Roksana i Dawid w przedszkolu dla dzieci romskich w Czarnej Górze k. Bukowiny Tatrzańskiej

FOT. BARTOSZ SIEDLIK

Czarna Góra i Maszkowice. Osiedla romskie, które dzieli wszystko. Są jak dwa odmienne światy: cywilizowanej wsi i slumsów, pracy i apatii, akceptacji przez sąsiadów i z trudem skrywanej wrogości.

Mała Roksana maluje bukiet jesiennych liści. Ile ma lat? - Jedna ręka... czyli pięć - mówi rezolutnie. Romska dziewczynka ma długie włosy i pomalowane paznokcie, ubrana w dżinsy i modny sweterek z frędzelkami. - Mówimy o niej: nasza strojnisia - śmieje się wychowawczyni Stanisława Mirga.

W romskim przedszkolu, pierwszym w Polsce, jest dziś pustawo. Oprócz Roksany przyszedł jeszcze tylko Dawid. - Przedszkole prowadzę już czwarty rok. Najpierw mieliśmy dziewięcioro dzieci, a teraz siedmioro, bo kilka rodzin wyjechało do pracy w Wielkiej Brytanii - opowiada wychowawczyni.

Lepszy start dzięki przedszkolu

Przedszkole w Czarnej Górze, w gminie Bukowina Tatrzańska, jest nieduże: jeden pokój i kuchnia. Mieści się na parterze rodzinnego domu pani Mirgi. Jest czysto i kolorowo. Sporo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3362

Spis treści
Zamów abonament