Syndrom placówki i zła popularyzacja prawa
Syndrom placówki i zła popularyzacja prawa
Niemiecki Federalny Sąd Konstytucyjny (na zdjęciu skład Drugiego Senatu tego Sądu podczas ogłaszania wyroku) przekazał sprawę kontaktu biologicznego ojca z dzieckiem oddanym do adopcji do ponownego rozpoznania przez sąd w Naumburgu
FOT. (C) WINFRIED ROTHERMEL/AP
Efektem nieporozumienia jest podana przez nasze media wiadomość, że niemiecki Federalny Sąd Konstytucyjny dopuszcza nierespektowanie wyroków Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, jeśli są niezgodne z wewnętrzną, krajową konstytucją danego państwa.
Takie enuncjacje prasowe - twierdzi prof. Marek Safjan, prezes polskiego Trybunału Konstytucyjnego - są nieprawdziwe i stawiają problem na fałszywej płaszczyźnie. Wynikają z błędnego rozumienia treści wydanego 14 października wyroku niemieckiego Federalnego Sądu Konstytucyjnego z Karlsruhe. Stało się akurat odwrotnie, niż piszą gazety: niemiecki SK uchylił wyrok sądu w Naumburgu, ponieważ ten zignorował orzeczenie Trybunału Praw Człowieka stwierdzające naruszenie art. 8 europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności (konwencja) gwarantującego każdemu prawo do życia rodzinnego. Ale... zostawił pewną furtkę....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta