Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Małym trudniej pisać prawdę

03 listopada 2004 | Publicystyka, Opinie | RG DK AR
źródło: Nieznane

Polityczne naciski i ekonomiczne sankcje za krytykę to codzienne problemy regionalnych mediów w całym kraju

  • Opinie
Małym trudniej pisać prawdę

Prasa lokalna jest w stanie wygrać nawet z burmistrzem. I to w sądzie. Kilka dni temu burmistrz Łaz został skazany za pomówienie redaktora naczelnego miejscowego "Naszego Obserwatora" Rafała Porca (na zdjęciu). To konsekwencja walki burmistrza z gazetą podczas samorządowej kampanii wyborczej 2002 roku. Wówczas urzędujący burmistrz Tadeusz Czop rozesłał na urzędowym druku informację, że gazeta jest wydawana nielegalnie. Dostali ją właściciele sklepów i firm, w których odbywał się kolportaż "NO". Burmistrz przestrzegał ich przed ewentualnymi konsekwencjami karnymi skarbowymi takiej działalności. - Za to, że opisaliśmy, jak burmistrz i jednocześnie kandydat na tę funkcję pobił człowieka - mówi nam Porc. Dodaje, że wielu przedsiębiorców odmówiło mu wtedy możliwości kolportażu gazety. - Nie przestraszyłem się i poszedłem do sądu, żeby się oczyścić z zarzutów - mówi redaktor naczelny. RAD

(c) RAFAŁ KLIMKIEWICZ / EDYTOR

Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci wymuszają uległość prasy szykanami ekonomicznymi - wynika z raportu "Rz". Lokalni politycy używają takich argumentów bez względu na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3372

Spis treści
Zamów abonament