Zwierciadło trochę krzywe
Zwierciadło trochę krzywe
(c) ADM
Miała blaski i cienie. Stworzona jako narzędzie propagandy socjalistycznego ładu i dobrobytu cieszyła się jednak sympatią. Szacuje się, że oglądało ją nawet 5 milionów widzów tygodniowo.
1 grudnia 1944 roku ujrzał światło dzienne pierwszy numer Polskiej Kroniki Filmowej. Powstała w Lublinie jako tygodnik filmowy. Pokazywała m.in. uratowane arcydzieła Matejki, rozprawę w sądzie karnym przeciw renegatowi oraz zagranicznych dziennikarzy na warszawskiej Pradze. Pierwszym szefem PKF został Jerzy Bossak, jego zastępcą - Ludwik Perski, a reżyserem-montażystą - Wacław Kaźmierczak - wszyscy filmowcy z przedwojennym doświadczeniem.
Początkowo kroniki ukazywały się nieregularnie, później raz w tygodniu i zajmowały się głównie opowiadaniem o frontowych bojach i zwycięstwach polskiej armii i wojsk alianckich. 10-minutowe odcinki wyświetlane w kinach przed seansami pełniły rolę dzisiejszych telewizyjnych "Wiadomości". Dzięki objazdowym kinom docierały do ludzi, także w maleńkich miejscowościach z powodzeniem konkurując z ówczesną prasą. Twórcą dźwiękowej, łatwo wpadającej w ucho czołówki (używanej od 1947 roku) był Władysław Szpilman. Każdorazowo omawiano 8 - 10...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta