Historia powraca
- Sondaż: Powstanie Warszawskie, straty wojenne, odszkodowania
RYS. LESZEK OŁDAK
MAREK A. CICHOCKI
Kiedyś Jerzy Holzer sformułował stanowczy postulat, by politycy zostawili przeszłość historykom, a więc profesjonalistom od przeszłości. Ale jasny podział kompetencji między historykami i politykami nigdy nie zostanie zrealizowany, bo kolektywna pamięć o przeszłości jest tak naprawdę problemem politycznym. Dla państwa i polityków nie jest obojętne, o czym obywatele pamiętają, a co zostaje przez nich zapomniane. Polityka poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak zachować przez pokolenia to wszystko, co decyduje o istocie tożsamości narodowej wspólnoty.
Hanna Arendt, jeden z najwybitniejszych filozofów i eseistów XX wieku, napisała kiedyś, że państwo jest nie tylko wspólnotą dobrze i sprawiedliwie zorganizowanego działania, lecz także zorganizowanej pamięci. "Działanie, angażując się w ustanowienie i ochronę ciał politycznych, stwarza dopiero prawdziwe warunki dla pamięci, czyli dla historii" - pisze Arendt. Tak więc dopiero państwo stwarza warunki trwania zbiorowej pamięci i historycznej tożsamości. Bez niego rozpadłaby się na krótkotrwałą pamięć prywatną,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta