![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nasze pierwsze narty
Nasze pierwsze narty
Wypożyczam sprzęt i... stwierdzam, że nie dam rady za jednym zamachem zataszczyć do samochodu dwóch par nart, dwóch par butów i kijków - swoje przygody z pobytu w górach opowiada mama siedmioletniego Mateusza
Obiegowa opinia głosi, że dwutygodniowy pobyt w górach w zimie daje pod względem zdrowotnym podobny efekt jak miesięczny pobyt nad Bałtykiem latem. Zabieram więc swojego chorowitego przedszkolaka do Wisły w Beskidach.
Plan jest miły i prosty - dziecko pod okiem instruktora będzie jeździło na nartach, a ja będę czytała książkę, popijając herbatę w schronisku i czerpiąc przyjemność z tego, że nie słyszę 60 razy na godzinę "mamo". Jednak wyjazd z pięciolatkiem nigdy nie przebiega zgodnie z planem, a już na pewno nie z planem finansowym.
Na pierwszy pobyt w górach wybieram okres po feriach szkolnych - możemy sobie na to pozwolić, bo dziecko jest w wieku przedszkolnym. Bez problemu rezerwuję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
