Zostawili porządek
W ponad stu miejscach w Warszawie można było kupić choinki. W poprzednich latach sprzedawcy zostawiali po sobie zwykle ogromny nieporządek, m.in. połamane drzewka, choinkowe gałązki, wióry itp. Na niektórych placach leżały nawet stosy niesprzedanych choinek. W tym roku było inaczej. - Nie odnotowaliśmy ani jednej skargi na bałagan pozostawiony przez sprzedawców drzewek - mówi Adam Godlewski ze Straży Miejskiej. Sprawdziliśmy kilka najbardziej popularnych miejsc w centrum miasta. Na placu Zawiszy i przy Polnej po choinkach nie było nawet śladu, podobnie w innych miejscach. - Sprzedawcy dopełnili swojego obowiązku i zostawili po sobie porządek - cieszy się Adam Godlewski.
MASZ