Sprawa ojca i syna
28 grudnia 2004 | Kraj | BK
Nie wpływałem na orzeczenie sądu - twierdzi Marek Ungier, szef gabinetu prezydenta. Wczoraj jednak złożył dymisję. Sprawa ojca i syna Nie można podważyć bezprawnego wyroku w sprawie Krzysztofa Ungiera, bo termin wniesienia kasacji minął w listopadzie. Syn prezydenckiego ministra uniknie kary za jazdę samochodem i kolizję po pijanemu. Śledztwo w sprawie Marka Ungiera toczy się od 10 lat, od 6 lat Ungier jest podejrzanym. Do wczoraj był najważniejszą postacią w otoczeniu prezydenta (na zdjęciu Marek Ungier i Krzysztof Janik podczas kongresu SLD w grudniu) (c) WOJCIECH GRZĘDZIŃSKI
Wczoraj ujawniliśmy w "Rzeczpospolitej", że Sąd Rejonowy w Giżycku bezprawnie warunkowo umorzył sprawę Krzysztofa Ungiera oskarżonego o jazdę po pijanemu. Umorzenie było niezgodne z prawem, bo można je...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta