Malarstwo w groszki
Pokazane będą m.in. prace, które namalowała jako dyplom pod tytułem "Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce" (dyskontując w ten sposób twórczość profesora Leona Tarasewicza). Zobaczymy też "próbkę" obrazów malowanych z metra, które artystka po niewielkich cenach wystawia na aukcji internetowej. Jej malarstwo jest świadomie odarte ze złudzeń, pozbawione ciężaru gatunkowego i rangi społecznej. Niektórzy uważają, że działania Okrasko wybijają z automatyzmu w myśleniu o malarstwie, ujawniają umowność wyborów dokonywanych przez kuratorów wystaw. Ta w TR ma być próbą sprostania niemożliwemu, czyli przygotowania dobrej ekspozycji sztuki współczesnej, która spełni wszystkie oczekiwania organizatorów i publiczności. Wstęp wolny.
M.J.