Blair krytykowany za wyjazd do Egiptu
Brytyjski premier Tony Blair jest krytykowany za swą niedawną podróż do Egiptu, bo, jak twierdzi "The Sunday Telegraph", sfinansował ją brytyjski podatnik. Blair wraz z rodziną poleciał do Szarm el-Szejk samolotem rządowym, z którego ma prawo korzystać do celów prywatnych, pod warunkiem, że pokryje część kosztów. Blair, według gazety, zapłacił, ale tylko 434 funty, czyli równowartość biletu lotniczego w obie strony, podczas gdy koszt przelotu tym samolotem jest szacowany na sto tysięcy funtów. Premier twierdzi, że w Egipcie odbywał oficjalne spotkania, jego pobyt nie był więc czysto prywatny, nie musi płacić więcej. (PAP)
Rz