Optymizm i niepokój
Drużyna znów ma ambicje zamieszania w czołówce. W meczu z wiceliderem Anwilem jeszcze się nie udało, bo trener Andrej Urlep, mimo osobistych problemów, zdążył wrócić na czas z urlopu w Słowenii i zrobił swoje. O zwycięstwie w tym meczu decydowała czwarta kwarta, podobnie jak w Zgorzelcu. Tutaj Deichmann Śląsk, mimo że jego najlepszy zawodnik Michał Ignerski grał tylko pięć minut z powodu zatrucia pokarmowego, prowadził z Turowem przez 37 minut, ale zupełnie pogubił się w końcówce. W rozgrywkach o Puchar ULEB młody zespół z Wrocławia imponuje rozwagą i odpornością psychiczną, ale liga to inna bajka. Gospodarzom opłaciła się taktyka "fauluj Hyżego", gdyż skrzydłowy Śląska trafił w całym meczu tylko 3 z 12 wolnych. Polpharma znów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta