Trudna skarga konstytucyjna
MAREK SAFJAN: To rzeczywiście nie jest łatwe. Zanim stanie się przed Trybunałem, trzeba najpierw wyczerpać całą możliwą drogę prawną, potem - zachowując trzymiesięczny termin od ostatecznego rozstrzygnięcia - złożyć skargę konstytucją. A w Trybunale także są dwie fazy postępowania: wstępna i merytoryczna. W pierwszej praktycznie eliminowana jest większość wpływających skarg ze względu na wady formalne.
Skarga konstytucyjna funkcjonuje od siedmiu lat, obowiązuje przymus adwokacki, a więc wnioski piszą fachowcy. Skąd więc wady formalne?Wiedza na ten temat jest już spora i jakość skarg poprawiła się, ale uchybienia, choć mniej częste niż parę lat temu, nadal występują. Jednak są to, powiedziałbym, wady z innego poziomu.
Najczęściej polegają na zaskarżaniu w trybie skargi nie samego prawa, lecz jego zastosowania. Tymczasem do kompetencji TK należy, jak wiadomo, ocena prawa, a nie faktów.
Czy to znaczy, że przymus adwokacki się nie sprawdza?Przymus adwokacki jest niezbędny, bo bez niego skarżący mieliby prawdopodobnie jeszcze większe problemy. Występowanie przed Trybunałem wymaga nie tylko dobrej znajomości prawa, ale i umiejętności spojrzenia na nie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta