Nie pasuję do hollywoodzkiego systemu
ALEJANDRO AMENABAR: Nigdy nie myślałem o filmie o eutanazji. I nigdy bym go nie zrobił, gdyby nie fascynująca osobowość Ramona Sampedro. Kiedy prowadził walkę o prawo do własnej śmierci, obserwowałem ją, podobnie jak cała Hiszpania. Nie myślałem jednak o filmie. Dopiero gdy po śmierci Ramona przeczytałem jego poezje, zaintrygowała mnie ta historia. Zawiera jego koncepcję życia, śmierci i miłości. I to mnie pociągnęło. Nie interesuje mnie sama śmierć, ale to, jak ludzie do niej podchodzą.
Ramon Sampedro zmarł sześć lat temu. Pana film prawdopodobnie sprowokował w Hiszpanii powtórną debatę na ten temat. Czy jest wykorzystywany przez strony sporu?Eutanazja jest ciągle nielegalna i za pomoc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta