Krzepił serca
Jan Nowak-Jeziorański - dla mnie Zdziś Jeziorański - był moim bliskim i wieloletnim kolegą z klasy w dwóch różnych warszawskich gimnazjach. Nikt inny nie towarzyszył mi w Batorym, gdzie chodziłem do pierwszych trzech klas w latach 1924 - 27, i później w Mickiewiczu. Tam spędziłem pięć lat od 1927 do 1932 r. Zdzisia przeniesiono jednocześnie ze mną, przypuszczam, że z tych samych powodów. Byliśmy humanistami, a gimnazjum Batorego miało profil matematyczno-przyrodniczy.
Nasza przyjaźń datuje się już z czasów Mickiewicza. Została utrwalona choćby w moim niedawno wydanym "Alfabecie". Zostało też zdjęcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta