Plunąć policjantowi pod nogi
Wczesnym popołudniem 47-letnia Carmela Attrice podnosi słuchawkę domofonu. 17-letni chłopiec prosi, żeby zeszła na dół, bo trzeba coś wyjaśnić. Zna go od dziecka. Mieszka dwa domy dalej. Chodził do szkoły z jej córką. Godzinę wcześniej był u nich w domu. Zapewniał, że camorra cofnęła nakaz eksmisji i nic jej nie grozi. Pani Attrice ufnie schodzi i wtedy trzech zamachowców otwiera ogień. To koledzy jej syna Francesco. Bo pani Attrice miała też syna. Nie mógł jej bronić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta