Ratunek dla europejskich grzeszników
19 lutego 2005 | Ekonomia | HS HB
Zmiany paktu stabilizacji i wzrostu powinny iść w kierunku zaostrzenia jego wymogów Ratunek dla europejskich grzeszników Gdy w latach 90. niemieccy politycy nalegali na zawarcie paktu stabilizacji i wzrostu, traktując to jako warunek wstępny rozstania się z marką, nie przewidzieli, że to właśnie Niemcy będą pierwszym krajem, który go pogwałci. Choć według paktu deficyt finansów publicznych nie może przekraczać 3 proc. PKB, w Niemczech w latach 2002-2004 wynosił on 3,7 proc. PKB, a nawet więcej. Grzeszników było jednak więcej. W ciągu tych trzech lat również Francja łamała zasady paktu. Portugalia zrobiła to w 2001 roku, a Holandia - w roku 2003. Grecja natomiast dokonała oszustwa za pomocą manipulowania statystykami: podawała, że deficyt był poniżej limitu, ale potem przyznała, że w latach 2000-2004 średnio wynosił on 4,3 proc. i że nigdy w tym okresie nie był mniejszy niż 3,7 proc.
Innym krajom dzięki sprzyjającym okolicznościom powiodło się lepiej. Na przykład Włochy skorzystały nie tylko na stosowanej przez ich rząd...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta